Rozdział 4
Była świadoma tego, że kiedy przyjedzie, będzie musiała się ukrywać. Dlatego wybierając hotel sugerowała się statusem. Znalazła na obrzeżach miasta mieszkanie, które było bardzo nietypowe. Jego wystrój był renesansowy. Trudno. Gdzieś muszę mieszkać..
W pokoju wiele myślała. Te istoty... one muszą mieć jakąś nazwę... ale jedyne co mi przychodzi do głowy to... wampir - zadrżała na myśl o tym. Nigdy nie sądziła, że wampiry NAPRAWDĘ istnieją. Postanowiła zrobić listę cech takiego stworzenia. Wyglądała ona tak:
1. Mają kły ( to oczywiste :P )
2. Noszą dziwne amulety ( Brad takie nosił )
3. Nie lubią chodzić na plażę ( pewnie nie lubią słońca )
Z nudów postanowiła wyjść do sklepu. Była bardzo głodna, lecz wcześniej nie zdawała sobie o tym sprawy.
Po drodze do sklepu wpadła na chłopaka. Miał lekko falowane, brązowe włosy i czarne oczy. Wyglądał na 17 lat, czyli tyle co ona.
- Uważaj jak chodzisz! - wykrzyknęła poirytowana w stronę chłopaka.
- To ja mam uważać? - zwrócił się do niej z lekkim rozbawieniem.
- Tak, TY ! - powiedziała Alice i odwróciła się na pięcie. Ruszyła w stronę sklepu.
- Uważaj! Tutaj łatwo się przewrócić - usłyszała chłopaka.
W tej samej chwili jej noga napotkała próg. Alice poleciała plackiem na podłogę. Za sobą usłyszała śmiech chłopaka.
- Bardzo śmieszne... - zaczęła, lecz gdy się odwróciła, po chłopaku nie było śladu.
Dziwne... - pomyślała i ostrożnie pomaszerowała do domu.
**********
Jest sobie 4 rozdział.
Co o nim sądzicie?
Komentarze :)
bardzo fajny :D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo ;***
UsuńSuper :P
OdpowiedzUsuńDzięki Tina ;***
UsuńŚwietny, pokazałam kuzynce, też jej się podoba ;)
OdpowiedzUsuń-hopebelieveandlove
Dziękuję ;***
Usuńtak się składa że też mam nowy blog i nie spamuję u innych -,-
OdpowiedzUsuń